expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

poniedziałek, 31 marca 2014

Działo się w marcu

Dopiero witaliśmy nowy rok ,a tu nagle kończy się marzec i zaczyna kwiecień.... 
Czas galopuje jak szalony , dlatego staram się każdego dnia czerpać pełnymi garściami. 
Marzec to dalsze odkrywanie nowej zdrowej kuchni i pasji biegania . 
A tak wyglądał marzec w obiektywie .



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz