Dziś zabieram Was w Tatry, ale te gdzie Turystów mało ,a widoki zapierają dech w piersiach .
Gdzie słychać szum potoku , dzwonki owiec , a deszcz też ma swój urok. ( celebrować chwile przy kominku z ciepłą herbatką i dobrą książką - czy można sobie wymarzyć lepszą chwile relaksu)
O tym co mnie w Tatrach wkurza nie pisze - szkoda psuć nastrój :)