expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

piątek, 7 listopada 2014

Biegusiem przez Lucerne



A tak wyglądała kulminacja krótkiego urlopu w Szwajcarii. 
Maraton w Lucernie przeszedł już do historii, ale we mnie wciąż żywe wrażenie z fantastycznej zabawy mieszkańców Lucerny .
 Miło było patrzeć na tłumy kibiców przy  trasie i aż łezka się kręciła ,że nie brałam w tym udziału jako biegacz. 








A to już mój mistrz  :)
42 km w 4godz 6 minut 

BRAWOOOOOO













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz