expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

poniedziałek, 8 września 2014

Urządzamy mieszkanie

Jak Wam minął weekend ? 
Mój był fantastyczny choć bardzo pracowity. 
Zostałam poproszona o pomoc w urządzeniu mieszkania w Krakowie pod wynajem .
Zadanie jest o tyle trudne ,że inwestorce zlaeży aby stworzyć atrakcyjną  przestrzeń przy rozsądnym nakładzie finansowym . 
Planujemy , aby mieszkanie było urządzone w prostym klasycznym stylu a podrasowane detalami .

Kuchnie podkręcimy piekną czarna lodówką pasującą do ściany pomalowanej farbą kredową . 
Pokoje dostaną nieoczywite lampy i dodatkowy bonus w postaci np usztaka , tapety, czy cyatatu na ścianie . 


Przedpokój bedzie witał zachęcającym wieszakiem np.





Poniżej przestawiam Wam nasze wybory z Ikea 




a nad tym jeszcze dumamy :)



Osteteczna wersja mieszkania powinna pojawić się końcem września , ale jeżeli ktoś z Was szuka mieszkania w Krakowie to już dziś mogę je Wam polecić bo będzie fantastyczne . 


A, że nie samą praca człowiek żyje to zostawiam Was z fotkami z wieczornego spaceru po królewskim miesicie . 
Miłego Tygodnia
























4 komentarze:

  1. Bardzo fajne te wieszaki:) ja wynajmuje mieszkanie dla siebie i szkoda mi kasy na inwestycje w nie, ale ostatnio je trochę uatrakcyjniłam kupując sobie świetne, wielowymiarowe poduszki o różnych fakturach ze sferawnetrz.com.pl Postawiłam na kolor czerwony, by ożywić wnętrze i nadać mu charakteru:)

    OdpowiedzUsuń
  2. W wynajmowanym mieszkaniu warto inwestowac w drobiazgi które mało kosztują ale pozwalają poczuc się jak u siebie :) Poduszki do tego się świetnie nadają . Pozdarwiam serdecznie i dziekuje za komentarz .

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja aktualnie również niestety mieszkam na wynajmie, choć wydaje mi się, że wynajem mieszkań przeważa wśród studentów. Dorabiając w weekendy nie można sobie odłożyć na zakup czegoś większego. Ale ostatnio zdecydowałam się trochę odnowić kawalerkę, zakupiłam więc ramki, powiesiłam sporo swoich zdjęć. Zadbałam o każdy detal i od razu czuje się jak u siebie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze do niedawna wynajmowałam mieszkanie, tak więc o jakiś większych remontach nie było mowy... Na całe szczęście ciężka praca opłaciła mi się i od kilku miesięcy mieszkam już w swoim wymarzonym mieszkanku, które mogę urządzić, jak tylko mi się podoba. Jestem bardzo wdzięczna firmie, która co rusz podsuwała mi piękne mieszkania godne uwagi. Pomoc wykwalifikowanego doradcy okazała się naprawdę nieoceniona, sama zdecydowanie nie poradziłabym się z tymi wszystkimi formalnościami.

    OdpowiedzUsuń