Ciekawe skąd to krzesło biurowe w zielone róże. Pewnie i tak nie na moją kieszeń, ale pomarzyć zawsze można ;)
Hej MonikaTo krzesło też przykuło moją uwagę , ale dużą robotę robi tu obicie . Więc nie ma co mówić ,że drogie tylko pomyśleć nad obiciem krzesła o podobnej konstrukcji np z Ikei .
Ciekawe skąd to krzesło biurowe w zielone róże. Pewnie i tak nie na moją kieszeń, ale pomarzyć zawsze można ;)
OdpowiedzUsuńHej Monika
UsuńTo krzesło też przykuło moją uwagę , ale dużą robotę robi tu obicie . Więc nie ma co mówić ,że drogie tylko pomyśleć nad obiciem krzesła o podobnej konstrukcji np z Ikei .