Macie ochotę zobaczyć jak wyglądał nasz krótki pobyt w Monachium ?
Pretekstem do tej wizyty był jak już wiecie z poprzedniego wpisu (klik) maraton w którym udział brała moja druga połówka .
Powoli te jesienne maratony stają się naszą tradycją :) Jeżeli macie ochotę zobaczyć jak nasz biegowy wypad wyglądał w 2014 roku to zaglądnijcie do wpisu Biegusiem przez Lucerne.
W Szwajcarii byłam tylko kibicem w Monachium chciałam poczuć tą niesamowitą atmosferę i pobiegłam w dystansie na 10 km . Bieg był fantastyczny , a ostatnie okrążenie na stadionie zostanie ze mną na długi czas .
Ciekawa jestem czy zaglądają tutaj jacyś biegacze ?
Jeżeli tak to proszę się ujawnić :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz